Szkoła Podstawowa im. Powstańców Śląskich w Nędzy

Niedogodności związane z podróżą wynagrodził nam jednak pobyt na basenie w Krawarzu. Każdy musiał pokonać tam długość 4 basenów, w nagrodę dostaliśmy darmowy karnet ma basen. :)

Ci, którzy cierpią na lęk wysokości musieli pokonać swój strach, jednak było warto. Mieliśmy okazję podziwiać panoramę Opavy z wieży. jednak najlepsze było wciąż przed nami. Czesi zorganizowali nam wspaniały wieczór, podczas którego mogliśmy się lepiej poznać i spędzić razem miło czas.

Ponad nasze siły było zwiedzanie zamku na Brutalu, a przede wszystkim kapcie, w których czuliśmy się jak zawodowi łyżwiarze. W tym dniu mieliśmy też okazję do poznania uczniów szkoły w Velkich Hosticach, którzy nie byli zaangażowani w wymianę. Z niektórymi z nich naprawdę się zżyliśmy i będziemy ich pamiętać przez bardzo długi czas.

W piątek każdy z nas niestety wiedział że przychodzi czas rozstania. Jednak wspólnie spędziliśmy jeszcze miłe chwile na koniach, oglądając walczące gęsi i pewnego Czecha wspinającego się na grzbiet kucyka.

Po pożegnalnym ognisku z oczami pełnymi łez zaczęliśmy się żegnać i sciskać z naszymi przyjaciółmi z Czech.

Wydaje się, że trzy dni to bardzo mało, jednak wystarczająco by zżyć się , bo Czechy to nie tylko most Karola i knedliki, ale przede wszystkim wspaniali ludzie i trwałe przyjaźnie.

M. Bajak